Pragnę wszystkim Wam życzyć magicznych Świąt,
pełnych radości, ciepła i życzliwości...
Niech wszystkie dobre moce nad nami czuwają
i spełnią nasze marzenia i pragnienia serca...
Ziemio, ziemiątko,
Nocą nad łóżkiem
Świecisz i krążysz
Różowym jabłuszkiem.
Sny wyogromniały,
Ziemio, zieminko,
Wszechświat stał w pokoju
Świąteczną choinką.
Ziemio, ziemeczko,
Dróżki gwiaździste
Po gałązkach błyskały
Mlekiem wieczystem.
Trzaskały świeczki,
Świerkowe świerszcze,
Anioł zaniemówił
Najpiękniejszym wierszem.
Nocą nad łóżkiem
Świecisz i krążysz
Różowym jabłuszkiem.
Sny wyogromniały,
Ziemio, zieminko,
Wszechświat stał w pokoju
Świąteczną choinką.
Ziemio, ziemeczko,
Dróżki gwiaździste
Po gałązkach błyskały
Mlekiem wieczystem.
Trzaskały świeczki,
Świerkowe świerszcze,
Anioł zaniemówił
Najpiękniejszym wierszem.
(Julian Tuwim, Choinka)
Mikołajek i bałwanek są absolutnie niezbędni w te czarowne dni...
Ciekawe, czy komuś jeszcze grają "świerkowe świerszcze"? Pamiętam z dzieciństwa przypinane do gałązek klamerki z lichtarzykami, w które wstawiało się maleńkie świeczki. Płomyki chwiały się nieustannie, a choinka cudnie pachniała. Niepowtarzalne wrażenia... Lidka
OdpowiedzUsuńA ja mam takie lichtarzyki - choć niewiele - do dzisiaj i nieraz je przypinam :)
OdpowiedzUsuńI rzeczywiście wrażenie jedyne w swoim rodzaju...
I jeszcze zapach pieczonych ciast i pasty do podłogi...
Pozdrawiam serdecznie :)))
Dokładnie takie same mam wspomnienia! No cóż, jesteśmy z jednego pokolenia. Ale mój syn dziś powiedział, że uwielbia wracać do domu, w którym wita go zapach choinki. Wniosek z tego, że piękne tradycje nie zginą, a dobre wspomnienia z dzieciństwa cieszą wszystkie pokolenia!
OdpowiedzUsuńKlamerek-lichtarzyków okropnie Ci zazdroszczę! Lidka
Tradycja jednak ma to do siebie, że ciągle się zmienia, wraz z ludźmi zresztą... I to widać nawet w świętowaniu Bożego Narodzenia... Ale jakieś tradycyjne akcenty zostają i to też jest fajne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)