Trochę ubranek w podobnym stylu udało mi się zgromadzić - ale są to bardzo skromniutkie zbiory i nieumywające się do pokazywanych - i przy jakiejś najbliższej okazji pochwalę się nimi.
A pewnie miałabym ich dużo więcej, gdybym miała gdzie się w tych cudeńkach pokazywać.
Już widzę siebie, jak w takich zwiewnych koronkach pędzę do tramwaju, a tam tłok i zgrzytanie zębów ...
O klimacie nie wspominając ...
Nie będę ukrywać, że w moim posiadaniu jest natomiast całkiem okazały zbiór zdjęć takich właśnie strojów, głównie sukien i sukienek, ale nie tylko.
Od razu zaznaczam, że przeważnie nie podam linków, gdyż zazwyczaj są to dość stare zasoby, a część fotek otrzymałam od osób postronnych, wiedzących, że się fascynuję tym tematem. Ale gdyby ktoś rozpoznał pochodzenie stroju, to będę bardzo wdzięczna za wszelkie informacje.
Naprawdę dużo bym dała, żeby taka bluzka (zdjęcie poniżej) znalazła się w mojej szafie. Jest po prostu oszałamiająca.
Czyż te kreacje nie są po prostu cudowne ... Oj, ta cudowna lekkość, choć nie bytu ...
A takiej sukience mogłabym chodzić na jakieś fajniejsze imprezy. No, może bez tego doczepianego płaszcza (w zasadzie nie wiem, jaka jest tej części stroju oficjalna nazwa).
Gdybym miała takie wdzianko, to starałabym się w nim występować jak najczęściej.
Prawda, że wspaniałości. Oczu nie można oderwać.
A do tego kompletu wystarczy włożyć wąziutkie czarne spodnie rurki i już jest absolutnie cudowny strój wieczorowy ...
Więcej podobnych ciekowostek TUTAJ.
Naprawdę mogłabym mieć coś takiego (tu westchnęłam sobie ciężko).
Niektóre kreacje są tylko na wielkie wyjścia. W zasadzie to nawet nie wiem, gdzie bym mogła coś takiego założyć. Ale gdybym miała, to może wtedy trafiłaby się jakaś okazja ...
A tak to tylko swoje lalki od czasu do czasu mogę tak fantastycznie wystroić ...
Właśnie niedawno wymyśliłam bardzo ciekawy strój w podobnym stylu jak niżej.
Jak już będzie gotowy, to się pochwalę.
A tutaj kilka detali (kolaż jest mój, natomiast same zdjęcia nie są mojego autorstwa), żeby można zobaczyć niektóre szczególiki z bliska i oczy ponapawać i pozachwycać się doskonałością ...
Trochę sporo tych zdjęć dzisiaj wyszło, ale wierzcie mi, nie mogłam się opanować ...
Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam i że może się nawet stroje spodobają ...
W przyszłości jeszcze pewnie nieraz powrócę do tego tematu.
I na zakończenie jeszcze kilka bardziej znanych postaci odzianych właśnie w takie niesamowite i fantastyczne suknie.
Na zdjęciu poniżej Michelle Pfeiffer w filmie "Wiek niewinności" oraz Alicja Bachleda-Curuś w sukni Macieja Zienia (więcej TUTAJ)
I jeszcze Keira Knightley (chyba jakaś reklama) oraz Nicole Kidman w filmie "Portret damy".
A teraz pożegnam się z Wami aż do września, gdyż wybywam na wakacje.
Dziękuję za zaglądanie i sympatyczne komentarze.
Życzę wszystkim miłego wypoczynku w ciut chłodniejszych klimatach
i pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Marille:)
OdpowiedzUsuńRZeczywiście imponująca kolekcja zdjęć strojów:)
Ja przyznam Ci się,że sama chętnie wrociłabym do epoki w któórej takie stroje się nosiło...:-)
Pozdrawiam serdecznie:)
M.Arta
Witaj miło :)
OdpowiedzUsuńDo epoki bym raczej nie chciała wrócić, ale do niektórych ubrań tak. Bardzo mi się podobają. Bardzo żałuję, że nie ma takich balów, gdzie obowiązują stroje z epoki. To by była rewelacja ...
Pozdrawiam serdecznie :-)
zauroczyłam się zarówno wiosenną kreacją
OdpowiedzUsuńz trenem z mgły i westchnień - jak i sukienką
z roślinnością weń - ogromnie ciekawam
Twojej wersji tej kreacji na lalce/lalkach :D
Jak pięknie opisałaś tę kreację :)
UsuńMnie też zauroczyłaś.
A co do sukienki dla lalki, to ciągle zbieram i zbieram i ciągle coś staje na przeszkodzie - obiektywnego lub moje lenistwo.
Pozdrawiam ciepło :-)
Witaj stroje ekxtra.
OdpowiedzUsuńCuda dla oka i nie tylko. Szkoda, że nie nosimy takich..... :)
pozdrawiam Cię serdecznie
Też niekiedy mi żal, że nie nosimy takich strojów. Choć trochę romantycznych gałganków posiadam w swojej szafie. Ale oczywiście nie takie...
UsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Witaj stroje ekxtra.
OdpowiedzUsuńCuda dla oka i nie tylko. Szkoda, że nie nosimy takich..... :)
pozdrawiam Cię serdecznie
Też żałuję, że takich nie nosimy. Fajnie, że wpis się podobał.
UsuńDziękuję i pzodrawiam serdecznie :)